Dzisiaj moje dzieło, ale najpierw, czemu nie pisałam od soboty. W niedziele byłam u babci na imieninach, potem ja wróciłam, to była ciocia, wujek i kuzyn z Olsztyna, no i miałam napisać jak byli ale mały wypadek był.... mama robiła kolację, kazała mi iść po ogórki kiszkone na strych (mieszkam w kamienicy) więc poszłąm ale było ciemno, już miałam wyjść zakluczyć drzwi i wrócić na dół, ale nie zauważyłam progu i się wywaliłam, rozbiłam słoik i sobie rękę przecięłam. pn: uczyłąm się na spr z religi i historii, wt: uczyłam się na historię. No a dziśten obrazek:
nie takie złe, co? =)
to pa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz